Ostatni mecz rundy jesiennej był znakomitym popisem umiejętności naszych piłkarzy. Nadnarwianka pokonała w meczu na szczycie Żbik Nasielsk 3:0. Dzięki temu jesienną rundę zakończyliśmy awansem na trzecie miejsce w tabeli.
Nadnarwianka rozegrała drugie z kolei spotkanie bez Michała Parszewskiego, który ma kontuzję. Prawdopodobnie jest to naderwane wiązadło, jednak jak poinformował nas Józef Pizoń, rehabilitacja powinna pozwolić Parszewskiemu powrócić do gry na wiosnę. Graliśmy również bez kontuzjowanego od dłuższego czasu Mariusza Rembowskiego. Obaj piłkarze spotkanie śledzili z trybun.
Nadnarwianka wystąpiła w silnym składzie. W bramce zagrał Zbyszek Gurlaga. Prawdopodobnie po tej rundzie bramkarz ten zakończy karierę piłkarską.
Od początku oba zespoły grały bardzo ofensywnie. Już w 10 minucie kapitalny strzał Artura Salamona z ponad dwudziestu metrów dał nam jednobramkowe prowadzenie. Piłka wcześniej jeszcze odbiła się od poprzeczki, a bramkarz gości nie miał żadnych szans. Goście próbowali odrobić starty, ale nie potrafili przebić się przez bezbłędną obronę Nadnarwianki. Nasi grali znakomicie.
W 23 minucie prowadziliśmy już 2:0. Zagranie w pole karne wykorzystał Paweł Białowicz pokonując bramkarza Żbika. Do końca pierwszej połowy utrzymywaliśmy dwubramkowe prowadzenie.
W drugiej połowie meczu miejsce w bramce zajął Maciek Sikorski. Obie drużyny chciały zdobyć kolejne gole, ale na szczęście udało się to tylko Nadnarwiance. W 60 minucie, sprzed pola karnego piłkę w bramce umieścił Grzegorz Chmielewski. Przesądził już losy meczy. Pod koniec spotkania trener Stefan Liszewski przeprowadził zmiany, wprowadzając na boisko Sylwestra De-Fleury i Jarka Sobieraja. Nasi nie dali żadnych szans gościom, nawet na wbicie honorowej bramki.
Bezkonkurencyjne zwycięstwo w sobotnim spotkaniu daje nam 3 miejsce w tabeli. Plasujemy się za Narwią i Koroną Ostrołęka. Jeszcze niedawno Żbik był liderem tabeli, więc chyba nikt nie spodziewał się tak wielkiej porażki gości.
Wyniki dają nam dużą szansę na awans do III ligi. Pierwszy mecz na wiosnę rozegramy u siebie, z Powiślanką Lipsko, 11 marca.
Nadnarwianka grała w składzie: Gurlaga (46 Sikorski) – Elak, Granosik, Wełna, Bobowski – Zalewski, Białowicz, Miąszkiewicz (80 De-Fleury), Chmielewski (85 Sobieraj) – Salamon, Ausfeld.
Tekst pochodzi z Pułtuskiej Gazety Powiatowej nr 47 (331) z 22 listopada 2005 roku