Do meczu z Kutnem, drużyna Nadnarwianki przystąpiła mocno osłabiona. Z powodu kontuzji nie mogli zagrać Michał Parszewski, Kotarski, Sebastian Janusiński. Za czerwoną kartkę pauzuje Grzegorz Chmielewski. Jak się później okazało, absencja tych zawodników miała bardzo duży wpływ na obraz gry drużyny z Pułtuska. Bardzo młody skład Nadnarwianki (6 młodzików w pierwszym składzie) nie dał rady dobrze dysponowanej tego dnia drużynie z Kutna. Mimo wysokiej porażki mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana z kilkoma sytuacjami każdej z drużyn. Najdogodniejszą sytuację dla Nadnarwianki zmarnował w 20 minucie Mariusz Soska, który w sytuacji sam na sam strzelił niecelnie. Gdyby wtedy padła bramka, mecz mógł potoczyć się inaczej. Gospodarze mieli w pierwszej połowie więcej szczęścia i w 41 minucie, po dużym zamieszaniu na polu karnym, zdołali strzelić bramkę. Był to klasyczny gol do szatni.
Po przerwie drużyna z Kutna mocno zaatakowała, czego efektem były dwie, szybko strzelone, bramki w 48 i 51 minucie. Po takim początku drugiej połowy z zawodników Nadnarwianki zeszło powietrze. Od tego momentu drużyna z Kutna zdominowała mecz. Nadnarwianka odpowiadała tylko sporadycznymi kontratakami. W 80 minucie gospodarze postawili kropkę nad i, strzelając czwartą bramkę.
Mimo wysokiej porażki, drużyna Nadnarwianki jest zmotywowana, by za tydzień na własnym boisku zdobyć 3 punkty w walce z Radomiem.
MKS Kutno – Nadnarwianka Pułtusk 4-0
Skład Nadnarwianki: Michał Lewandowski, Andrzej Elak, Artur Kamiński, Piotr Bobowski, Mariusz Soska, Piotr Piecychna (60′ Wolf), Bartłomiej Granosik, Andrzej Walesiak, Emil Rembiejewski (55′ DeFleury), Daniel Krawczyk, Adam Warda (60′ Łukasz Zalewski)
Tekst pochodzi z Pułtuskiej Gazety Powiatowej nr 42 (481) z 21 października 2008 roku,
jest to relacja ówczesnego trenera Nadnarwianki Mateusza Miłoszewskiego
Mecz odbył się 18 października 2008 roku w Kutnie