Miłe złego początki – pierwszy mecz ligowy rundy wiosennej sezonu 2021/2022

Pierwszy ligowy mecz Nadnarwianki (w sobotę 19 marca) pod wodzą Jana Ciosa zaczął się wspaniale. W 32 minucie Piotr Bobowski zdobył pierwszą bramkę, a w 47 Szymon Salwin drugą. Zanosiło się na łatwe zwycięstwo, a skończyło remisem.

Pierwsze 45 minut Nadnarwianka grała bardzo dobrze. Atakowała, łatwo docierała w pole karne przeciwnika, ale niestety, nie grzeszyła skutecznością. Gdyby choć co druga niezła sytuacja z pierwszej połowy, zakończyła się golem, to już do gwizdka byłoby 3-0. Pierwsze 45 minut skończyło się jednobramkowym prowadzeniem gospodarzy.

Druga połowa zaczęła się wspaniale – nie minęły dwie minuty gry, a było 2-0. Wydawało się, że kolejne bramki są kwestią czasu i zanosiło się na wysokie, efektywne zwycięstwo. Tymczasem goście, przegrywając dwiema bramkami, zorientowali się, że to nie przelewki i wzięli się do roboty. Zaczęli grać szybciej, składniej i skuteczniej. Między 52 a 57 minutą doprowadzili do wyrównania.

Ostatnie pół godziny to znów przewaga Nadnarwianki, ale przewaga, której nie udało się przekuć choćby na jedną bramkę.

Remis dla marzącej o awansie Nadnarwianki to niestety porażka. Liderzy PAF Płońsk i MKS Ciechanów wysoko wygrali swoje mecze. Nam do drugiego miejsca – dającego nadzieje na awans – brakuje aż 12 punktów. Do rozegrania jeszcze 14 spotkań.

26 marca Nadnarwianka zmierzy się na wyjeździe z Wymakraczem Długosiodło, a tydzień później u siebie podejmie Ostrovię Ostrów Mazowiecką.

Tekst ukazał się w Pułtuskiej Gazecie Powiatowej nr 12 (1178) z 22 marca 2022 r.
Mecz Nadnarwianka Pułtusk – Korona Szydłowo odbył się w sobotę 19 marca 2022 r. na pułtuskim stadionie.

Dodaj komentarz