Zwycięstwo z Polonią Warszawa

Poranki służą Nadnarwiance! Mecz z Polonią Warszawa zaczął się nietypowo, bowiem o 10:15 i był to najlepszy mecz w wykonaniu pułtuskiej drużyny od dłuższego czasu. A ponieważ Polonia też grała nieźle, widowisko było znakomite. Tym bardziej że dopisali też świetnie dopingujący kibice!

Mecz zaczęliśmy w składzie: Miłoński – Jagielski, Bobowski, Ostrowski – Otulak, Sokołowski Baranowski, Pietroń – Rudnik, Wouters, Więckowski

Pierwsza połowa to bardzo wyrównane spotkanie. Obie drużyny grały ładnie, kombinacyjnie, dosyć szybko i agresywnie. Co chwilę sunęły ataki to z jednej to z drugiej strony. Nieźle też sprawowały się bloki obronne, bramki więc nie padały. Polonia miała swoją szansę pierwsza, ale w zdobyciu bramki przeszkodziła poprzeczka. W 32 minucie jedna z kolejnych akcji Nadnarwianki zakończyła się faulem na naszym napastniku w polu karnym. Sędzia podyktował rzut karny, którego świetnym strzałem tuż przy słupku na gola zamienił Mariusz Baranowski.

Polonia zareagowała na stratę bramki bardziej agresywną grą. Doszło do spięć, a jedno z nich zakończyło się aż 3 żółtymi kartkami dla zawodników obu stron. Pod koniec pierwszej połowy Polonia miała swoją znakomitą okazję. Po faulu sędzia podyktował rzut karny. O tym, że „jedenastka” to jeszcze nie gol przekonał się zawodnik gości, który… nie trafił w bramkę.

Na drugą połowę goście wyszli bardzo zmotywowani i poirytowani. Grali dużo agresywniej i szybciej, ale… najlepszą okazję mieli gospodarze. Niestety świetny kontratak nie zakończył się golem. Na ostatnie dwadzieścia minut goście wprowadzili równocześnie trzech nowych zawodników i przeszli do zmasowanego ataku. Nadnarwianka grała jednak znakomicie w obronie. Nikt nie odstawiał nowi, każdy „gryzł trawę” odpierając kolejne ataki. Mnóstwo strzałów trafiało w doskonale ustawionych naszych zawodników. Goście kilka razy próbowali zmusić sędziego do podyktowania kolejnego karnego, sugerując odbicia ręką. Nic z tych rzeczy – piłkarze Nadnarwianki wiedzą jak się gra w piłkę nożną i bronili świetnie. Co jakiś czas przechodzili też do kontrataków. Jeden z nich w 88 minucie zakończył się golem. Nico Wouters nie dał szans bramkarzowi gości.

Dzisiejszy mecz z Polonią Warszawa był drugim, w którym zawodnicy grali przy wspaniałym dopingu grupy młodych fanów naszego zespołu. Chłopaki skrzyknęli się i postanowili głośno i skutecznie dopingować nasz zespół. Mają szaliki, bęben i wielką ochotę, aby było o nich głośno. Jedna z przyśpiewek brzmi: „gdybym jeszcze raz miał urodzić się, to bym Nadnarwiance oddał życie swe…”

Zespół Nadnarwianki zagrał znakomite spotkanie. Każdy z zawodników dawał z siebie wszystko, dużo było walki, zaangażowania, dobrych dryblingów, podań, strzałów, a także przyjmowania strzałów na siebie. Tak przygotowany, zmotywowany i ambitny zespół może walczyć o najwyższe cele.

Grzegorz Gerek

Tekst ukazał się w Pułtuskiej Gazecie Powiatowej nr 44 (1210) z 31 października 2022 roku
Mecz Nadnarwianka Pułtusk – Polonia II Warszawa odbył się w sobotę 29 października w Pułtusku

Komentarz trenera Pawła Zacharskiego:
Kolejne bardzo ważne zwycięstwo odniesione na własnym boisku. Cieszy tym bardziej fakt, że uzyskaliśmy je z zespołem z czołówki ligi. Każda ze stron włożyła w to spotkanie dużo wysiłku, sportowej walki i determinacji, o czym świadczy olbrzymia ilość kartek. Byliśmy zespołem dość dobrze zorganizowanym i nie popełniliśmy rażących błędów w defensywie. Dzięki temu nie straciliśmy żadnej bramki, mimo dużego oblężenia szczególnie w drugiej połowie meczu. W ofensywie, z niewielu bardzo dobrych sytuacji, wykorzystaliśmy rzut karny i jedną kontrę, którą zamknęliśmy mecz. Szczęście uśmiechnęło się do nas podczas rzutu karnego nietrafionego przez przeciwnika. Zwycięstwo dało nam dużo radości i motywację do jeszcze cięższej pracy na finiszu rozgrywek. W ciągu całego tygodnia borykaliśmy się z wieloma kontuzjami i chorobami. Wypadło nam dwóch zawodników z pierwszej jedenastki biorąc pod uwagę ostatni mecz. Do tego dwóch grało nie w pełni zdrowych. Zespół pokazał, że mimo tego potrafi grać na dobrym poziomie, realizując przy tym założenia przedmeczowe, a co najważniejsze wygrywać. Zawodnikom należą się ogromne gratulacje. Wiemy jednak, że przed nami ważne mecze z Nasielskiem i Żurominem, dlatego już swoje myśli kierujemy na tych przeciwników. (Źródło: Facebook/Nadnarwianka Pułtusk)

 

Komentarz Dawida Sokołowskiego:
Mecz z Polonią był bardzo dobry w naszym wykonaniu. Super zaangażowanie całego zespołu i koncentracja przez 90 minut zapewniły nam trzy punkty. W pierwszej połowie dobrze realizowaliśmy plan taktyczny przygotowany na to spotkanie, co poskutkowało prowadzeniem 1:0 do przerwy. W drugiej części spotkania zawodnicy przyjezdni przejęli trochę inicjatywę, próbowali atakować, lecz bez skutku. Mieliśmy kilka dogodnych sytuacji na podwyższenie wyniku, ale piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki. Pod koniec meczu udało się wyjść z szybką kontrą po rzucie rożnym i przypieczętować wygraną na własnym terenie. Bardzo cieszy nas fakt, że zagraliśmy spotkanie bez utraty bramki. Teraz zostały nam dwa mecze do zakończenia rundy i życzę sobie oraz całemu zespołowi takiego zaangażowania i determinacji jak w dzisiejszym meczu. (Źródło: Facebook/Nadnarwianka Pułtusk)