W szóstym meczu z rzędu Nadnarwianka Pułtusk zdobyła komplet punktów. Ma ich już 18 a bilans bramkowy 20 do 3.
Mecz z Mazurem Gostynin zaczął się, jak niemal wszystkie poprzednie, spokojnie. Nadnarwianka wydaje się mieć na przeciwników metodę doświadczonego drapieżnika – zaczyna spokojnie, niemrawo, dając się wyszumieć przeciwnikowi, trochę wybiegać aż w pewnym momencie rusza, naciska, nie daje złapać tchu.
Pierwszego gola zdobył Maciej Ostrowski w 36 minucie. Silny strzał wpadł w sam środek bramki, bramkarz skutecznie zasłonięty przez zawodników nie zdążył nawet zareagować. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-0. Druga to już dominacja gospodarzy – najpierw Maciej Towarek strzelił na 2-0 w 49 minucie a potem kibice zobaczyli gol z serii „stadiony świata”. Mateusz Stępniewski uderzył z dystansu fantastycznie i trafił w samo okienko. Mecz nie należałby do klasycznych w ostatnim czasie, gdyby nie zakręcił kilkoma obrońcami i nie strzelił celnie Paweł Jabłoński. „Jabłoko” swojego gola strzelił w 71 minucie. Pewne 4-0.
Nadnarwianka jest liderem. Za tydzień wyjazd do raczej słabego (tylko 4 punkty w 5 meczach) Sierpca a potem do Pułtuska przyjedzie jeszcze słabsza Wkra Żuromin. Wszystko więc wskazuje, że seria zwycięstw będzie przedłużona.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z meczu.




